Seria Spy - SERIA ZAMKNIĘTA

Forum Seria Spy Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
A zaryzykuję :]

Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Seria Spy Strona Główna -> Stare Zgłoszenia.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Karolina
Gość





PostWysłany: Śro 21:46, 06 Cze 2007    Temat postu: A zaryzykuję :]

Ja też chcę. xD
Jeśli praktykujecie tutaj coś takiego jak okres próbny to byłoby mi to nawet na rękę. xD
Niejednokrotnie zakładałam blogi, później je kasowałam, ciężko się ustatkować, więc chcę żebyście wiedzieli, że potrafię być nieprzewidywalna… xD
Cóż, mam nadzieję, że powyższa informacja nie zaważy na moim przyjęciu. ;P


Imię i nazwisko postaci – Alex Doherty
Wiek – 18 lat
Twarz – Alex Turner
E-mail – [link widoczny dla zalogowanych]
Numer gg – 9244500
Próbka twórczości:

- Dustin, czy ty zwariowałeś?! – niska kobieta weszła do pomieszczenia, po czym rzuciła torbę na krzesło. Drzwi zamknęły się z głośnym hukiem. – Co ty sobie do jasnej cholery myślisz?!
- Przepraszam – powiedział niepewnie. – Nie chciałem żebyś tu przychodziła. Nie powinnaś.
- Nie pleć głupot. Za co tym razem? – przewróciła oczami.
- Narko…
- Nic nie mów – usiadła obok mężczyzny. – Nie wierzę, że wciąż jestem z tobą. Że tak długo wytrzymałam z przestępcą. Jak długo mam jeszcze przez ciebie cierpieć? Jak długo, Dustin?

*

Brunetka niepewnie przekroczyła bramę cmentarza. Słońce chyliło się ku zachodowi, wiał przeraźliwie zimny wiatr, a temperatura spadła sporo poniżej zera. Jednak wiedziała, że musi tu przyjść. Zapracowana zapomniała o jego rocznicy. To już dwa lata.
Miała wyrzuty sumienia. Był jej wielką miłością, a teraz nie ma nawet czasu żeby przyjść tutaj w rocznicę jego śmierci. Czuła się okropnie ze świadomością, że tak bardzo go zawiodła.
- Mam nadzieję, że mi wybaczysz – przetarła grób ręką. – Nawet nie wiesz, jak jest mi źle. Tęsknię za tobą. Dlaczego odszedłeś tak nagle? Bez zapowiedzi – po jej, pokrytym pudrem, policzku spłynęła łza. Otarła ją drżącą dłonią, po czym nerwowo rozejrzała się wokół siebie. – Z Chrisem wszystko dobrze. Rodzice wciąż mi pomagają. Nie wiem, co bym bez nich zrobiła. Jared pomaga mi jak tylko może. To tylko przyjaciel, wiesz. Jest uroczy, mały go uwielbia.
- Meg! – dał się słyszeć niski, męski głos.
- O wilku mowa – uśmiechnęła się niewidocznie. – Jeszcze raz przepraszam, że nie przyszłam na czas. Ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale.

*

- Dla kogo pracowałeś? – facet zapytał sucho, na co chłopak tylko pokręcił głową. – Mów, jeśli nie chcesz tutaj zgnić.
- Josh Barton, Mark Lucas, Patrick Heinz – ukrył w twarz w dłoniach.
- Świetnie. Potraktujemy cię ulgowo, masz szczęście, kolego – mężczyzna klasnął głośno, po czym, nucąc pod nosem, opuścił pomieszczenie.

*

- Trzy lata, dasz wiarę? Palant. Handlować dragami i dać się złapać. Gdyby wygadał dla kogo robił, nie przeżyłby jednej nocy – mężczyzna zaśmiał się władczo.
- Myślisz, że nie powiedział?
- Wiem, że nie powiedział. Co jak co, ale honor jest dla niego ważny – odparł. - Poza tym na pewno woli przesiedzieć te trzy lata w więzieniu niż zginąć z rąk dilerów.

*

- Dlaczego on mi to robi? – kobieta wzięła ze stołu żyletkę. – Byliśmy szczęśliwą rodziną, a teraz? – załkała. – Czy wszystko, czego się dotknę, musi się tak kończyć? Panie, wybacz – szepnęła, po czym ścisnęła mocniej żyletkę w dłoni. Drżącą ręką przejechała lśniącą żyletką po nadgarstku, aby po chwili bezwładnie opaść na ziemię.


Mnie się osobiście nie podoba, pisane na szybko, ale mam nadzieję, że władze będą łaskawe ;D
Powrót do góry

Czekolada



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: highway to hell

PostWysłany: Śro 22:31, 06 Cze 2007    Temat postu:

Dialogowo bardzo, więc nie wiem czy jest tu co oceniać. Decyzja i tak nie moja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

czarna kawa.



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:03, 06 Cze 2007    Temat postu:

rzeczywiście, masa dialogów, które niewiele nam dają. tylko jeden krótki opis. jeśli byś mogła napisz coś jeszcze tyle, ze z większą ilością opisów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Karolina
Gość





PostWysłany: Śro 23:35, 06 Cze 2007    Temat postu:

Hmm, dobra, może uda mi się coś napisać :]
Powrót do góry

jezusmaria



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 1861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:56, 07 Cze 2007    Temat postu:

A blogi jakieś masz? Wink
A wy wyżej czepiacie się xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora

kiszcz.



Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: YAMAICA

PostWysłany: Czw 9:57, 07 Cze 2007    Temat postu:

Dialog dialogiem...
treść i opis też muszą być
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Czekolada



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: highway to hell

PostWysłany: Czw 19:37, 07 Cze 2007    Temat postu:

hanysia napisał:
A blogi jakieś masz? Wink
A wy wyżej czepiacie się xD

I kto to mówi. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

jezusmaria



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 1861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:39, 07 Cze 2007    Temat postu:

że niby JA sie czepiam? XD
chcesz sie bić? XDDD
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Kartagina



Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:35, 07 Cze 2007    Temat postu:

Przeczytałam, ale nie kumam.. Popieram, za mało opisu, za dużo dialogu ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Karolina
Gość





PostWysłany: Czw 22:26, 07 Cze 2007    Temat postu:

Spoko, mówiłam, że nie jest za dobre.
Postaram się napisać coś więcej, jeśli będę miała czas.
Powrót do góry

jezusmaria



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 1861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:29, 07 Cze 2007    Temat postu:

blogaa nie masz? XD
miej bloga xD
musze zczaić grafikę...
muszę
xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Karolina
Gość





PostWysłany: Czw 22:31, 07 Cze 2007    Temat postu:

Grafiki niestety sama nie tworzę :] Nie umiem ;P
Powrót do góry

Czekolada



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: highway to hell

PostWysłany: Czw 23:10, 07 Cze 2007    Temat postu:

hanysia napisał:
że niby JA sie czepiam? XD
chcesz sie bić? XDDD

Hanyś, już drugi raz mnie wyzywasz xD

Ja bym się wypowiedziała przy większej ilości opisu po prostu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Karolina
Gość





PostWysłany: Pią 11:01, 08 Cze 2007    Temat postu:

Dobra, napisałam coś jeszcze ;D Może i to nie jest za dobre, ale opisy nareszcie stanowią większość!
Uwaga, uwaga.
Przed państwem historia oparta na najprawdziwszych faktach. xD
[imiona bohaterów, jak również miejsce akcji zostały nieco zmienione]


O różowych lalkach i czołgach w piaskownicy *

Dawno, dawno temu… Chociaż może niezupełnie tak dawno, bo jakieś dziesięć lat temu, ale żadna z występujących tu dziewczyn nie pamięta tych zamierzchłych czasów.
Wracając do tematu: dawno temu, do bloku numer cztery wprowadziła się szczęśliwa rodzina (tego, że ojciec pił, a matka była wulgarna również dziewczyny nie pamiętają). Rodzina składająca się z przemiłych rodziców i prześlicznej, siedmioletniej dziewczynki. Monika uwielbiała zabawę różowymi lalkami Barbie i misiami w zielonych sukienkach. Na każde urodziny, dzień dziecka, imieniny czy tak po prostu bez okazji dostawała masę zabawek.
Kinga, milutka sąsiadka Moniki, mieszkająca w bloku numer cztery praktycznie od urodzenia, nieco różniła się od nowo przybyłej siedmiolatki. Ta całymi dniami siedziała w piachu z chłopakami. Oczywiście, lubiła lalki, ale porzuciła je w wieku czterech lat, na rzecz czołgów i przyjaciół płci męskiej, naturalnie.
Tak więc, skoro poznaliśmy już obie te urocze panienki, czas pójść dalej.
Słonecznego dnia, a był to czternasty lipca, Kinga siedziała w piaskownicy i lepiła ogromną babę z piasku. Monika zaś pomagała rodzicom znosić rzeczy do nowego mieszkania. O sprawiedliwości nie ma ani słowa, przykre, aczkolwiek prawdziwe.
- Nie tu, ku*wa! – wrzeszczała pani mama Moniki (dane tej osobistości bliżej nieznane).
- Ona przeklina – zauważyła zszokowana Kinga.
- Idź się dziecko pobaw z tą miłą dziewczynką – wskazała na piaskownicę.
- Nie chcę się taplać w piachu.
- To poszukaj sobie jakiegoś innego towarzystwa i zejdź mi wreszcie z drogi! – jęknęła kobieta ugięta pod ciężarem jakiejś wielkiej skrzyni.
- Dobrze, mamo – odparła Monika cichym szeptem, po czym podeszła niepewnie do dzieci bawiących się w piaskownicy.
- Co się gapisz, różowa lalko?
I tak to właśnie zaczęła się wielka przyjaźń Kingi i Moniki, trwająca po dziś dzień. Jak to się stało, że dziewczyny wciąż się przyjaźnią? Tego nikt nie wie. Może to właśnie odmienność charakterów, może Monika lgnie do przyjaciół Kingi (czytaj: chłopaków), może to oni lgną do Moniki, a może po prostu nie mają lepszych znajomych. Mniejsza z tym, są przyjaciółkami od dziesięciu lat i nic nie wskazuje na to, żeby ta przyjaźń miała się rozpaść.


* Czyli jak Karolinka poznała swoją przyjaciółkę, Madzię ;]



I jak ? ;P
Powrót do góry

kiszcz.



Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: YAMAICA

PostWysłany: Pią 13:42, 08 Cze 2007    Temat postu:

krótkie jak dla mnie RazzVery Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Seria Spy Strona Główna -> Stare Zgłoszenia. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin